Czasem wydawać by się mogło, że człowiek będzie szczęśliwy, gdy tylko zdobędzie ten czy tamten przedmiot. Myślę, że w szczególności dotyczy to młodszych osób, które jeszcze nie zarabiają lub zarabiać dopiero zaczynają. W dzisiejszych czasach takimi przedmiotami pożądania mogą być telefon, dobre ubranie, komputer, samochód. Jednakże, u części osób, gdy uda się zgromadzić choć część tych dóbr, rodzi się w głowie pytanie, czy faktycznie jest im to wszystko potrzebne do szczęścia.
Jakby na to nie patrzeć, samo posiadanie różnych rzeczy nie jest w stanie nas długotrwale uszczęśliwić. Najlepszy jest moment, kiedy jeszcze czegoś nie kupujemy, gdy ekscytujemy się, jakie to coś będzie super. Tutaj bardzo znaczącą rolę odgrywa marketing, aby wywołać w nas wizję tego, kim staniemy się po zakupie produktu. Potem dokonujemy zakupu, pojawiają świetnie pierwsze wrażenia, jesteśmy zadowoleni. Z czasem, powoli staje się to kolejnym zwykłym przedmiotem i mimo, że wciąż możemy być z niego zadowoleni, to jakby wracamy do punktu wyjścia. Wizja tego, kim staniemy się po zakupie danego dobra prysła. Znów zaczyna nam się wydawać, że potrzebujemy czegoś innego, jeszcze lepszego. To takie błędne koło, które kosztuje nas przecież sporo pieniędzy, a te zdobywamy ciężką pracą. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ktoś nie musi się nimi przejmować – wtedy faktycznie można sobie doraźnie dodawać szczęścia drogimi przedmiotami.
Dobrze, jeżeli każdy przedmiot jest w jakimś celu i nie był kupiony pod wpływem chwili i obietnic tego, kim będziemy, gdy już wejdziemy w jego posiadanie. W końcu, nie ma nic złego w otaczaniu się rzeczami dobrej jakości. Te zwykle mniej nas denerwują i rzadziej się psują, więc i oszczędzają nam niepotrzebnych frustracji czy złości. Jeśli coś jest drogie, ale i daje nam dużą wartość (a nie tylko dużą cenę), to warto mieć takie rzeczy. Przykładem może być wydajny komputer, który pozwala nam sprawnie wykonywać naszą pracę, dzięki czemu jesteśmy bardziej produktywni.
Jeszcze lepiej, jeżeli dany przedmiot daje wartość nie tylko nam, ale i innym. Tutaj świetnym przykładem może być książka, z której możemy dowiedzieć się, jak pracować z naszymi emocjami, aby inne osoby z naszego otoczenia czuły się lepiej w naszym towarzystwie. Jeszcze innym przykładem może być samochód, który pozwoli zabrać nas gdzieś daleko poza dom, aby miło spędzić czas.
Dodaj komentarz